Fenomen indygo

fenomen dzieci indygo

„Fenomen indygo” Carolina Hehenkamp

Ksiązka traktująca o 'dzieciach nowych czasów’. Dzieciach, o nietypowych zdolnościach (włącznie z paranormalnymi), których podstawowym kolorem aury jest kolor Indygo. Jak sugeruje autorka, istoty te wprowadzą współczesny świat w 'nową erę’, charakteryzującą się przebudzeniem świadomości i głęboką duchowością.

Nie jest to bynajmniej książka przepowiedni, ani tez burząca krew w żyłach opowieść. Jest to raczej podręcznik lub poradnik dla rodziców pobłogosławionych pociechami o tej specyficznej barwie, którzy nie do końca są w stanie poradzić sobie z 'nietypowym zjawiskiem’, jakim jest wychowanie takiego dziecka.

Obecnie, o ile dobrze pamiętam, w Stanach Zjednoczonych są prowadzone dokładniejsze badania dotyczące tego tematu. Badania sugerujące, że istoty te nie tylko różnią się innymi zdolnościami i możliwościami niż ogól ludzi, ale mają także nietypowe DNA.

DI różni od innych sposób podejścia do Życia. Niezwykle wrażliwe, duchowo otwarte i o silnej potrzebie decydowania o samym sobie, padają często ofiarami niezrozumienia i nieakceptacji nie tylko otoczenia, ale przede wszystkim swoich wychowawców. Nie odnajdując tam miłości, akcpetacji i wsparcia, którego potrzebują, wychowywane w 'tradycyjny’ sposób bardzo szybko popadają w różne schorzenia i zaburzenia umysłowe (zaburzenia koncentracji i uwagi, ADHD itp).

Z drugiej strony, DI są niezwykłymi nauczycielami swoich rodziów i otoczenia, wymagającymi absolutnej szczerości i prawdy. Ich obecność jest wyzwaniem dla skostniałych zasad i wręcz wymusza na opiekunach zmianę podejścia do nich, do siebie i do życia. Wychowywane ze zrozumieniem i miłością rozwijają swoje zdolności, a swoją obecnością pomagają przekształcać świadomość innych ludzi.

Uważam, pomijając drobne szczegóły, że ta książka równie dobrze mogłaby traktować o dzieciach z każdym innym kolorem aury.
Dla ludzi, którzy nie są rodzicami, Fenomen Indygo może powiedzieć wiele o nich samych i pomoże spojrzeć bardziej świadomie na własne dzieciństwo czy swoje wewnętrzne dziecko.

Dołącz do rozmowy

3 komentarze

  1. Cudowna ksiazka o cudownych dzieciach. Mysle, ze dzięki niej każdy z nas może dowiedziec sie czegoś o sobie , zrozumieć pewne zaleznośc, powybaczać sobie pewne rzeczy. Dzieci indygo są cudowne , myśle ze warto się porozglądać wkolo ( bo jest ich wśród nas coraz wiecej )i po prostu ich słuchac ,nauczyć sie czegoś. Ksiązka rozbudziła we mnie nadzieje na lepsze jutro. Gorąco polecam.

  2. No właśnie, napisałeś, że książka równie dobrze mogłaby opisywać każde inne dzieci, a nie tylko z takim kolorem aury. Nie wątpię w treść przekazu, ale czy przypadkiem autorzy nie tworzą sobie sztucznego podziału na dzieci indygo i resztę? To znaczy pewien zestaw cech nazywają sobie Fenomenem Indygo i dodają do tego duchową otoczkę?

  3. Prawdopodobnie dzieci z tym zespolem cech (FI) charakteryzuja sie wieksza wrazliwoscia niz inne. Stad na pewno latwo dorobic sobie 'duchowa otoczke’. Jednakze sam kolor aury jest juz pewna informacja o osobie (o rozwoju duchowym). Mysle, ze przekonania i wyobrazenia autorow mozna sobie 'pominac’, a czytajac te ksiazke skorzystac z informacji, ktore sa dla nas.
    Nie mniej jednak, jesli dobrze Cie zrozumialem, to da sie odczuc 'zauroczenie’ autorki, nadzieje i podkreslanie (przez duze P) znaczenia FI.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *