Z polskiej strony Rozmów z Bogiem, można ściagnąc ciekawą książkę Wallace Wattlesa „Nauka jak zostać bogatym” (The science of getting rich).
Najlepiej opisze książkę przedmowa autora:
„Ta książka jest pragmatyczna, nie filozoficzna – jest podręcznikiem, a nie naukową rozprawą o teoriach. Jest przeznaczona dla mężczyzn i kobiet, których najbardziej palącą potrzebą są pieniądze, którzy najpierw chcą się wzbogacić, dopiero potem filozofować. Jest dla tych, którzy oczekują rezultatów i będą traktować wnioski z badań jako podstawę do działania, bez zagłębiana się w procesy, na podstawie których te wnioski wyciągnięto.
Oczekuję, że czytelnik przyjmie fundamentalne założenia na wiarę, tak jak przyjąłby stwierdzenia dotyczące praw związanych z elektrycznością, gdyby ogłosili je Marconi czy Edison. Przyjmując owe założenia udowodnisz ich prawdziwość poprzez postępowanie zgodnie z nimi. Każdy mężczyzna i kobieta, którzy to zrobią, bez wątpienia staną się bogaci, bo zastosowane tu naukowe założenia są precyzyjne i niepowodzenie nie jest możliwe.
Pisząc tę książkę wszystko podporządkowałem zwykłości o prostocie stylu, tak, by wszyscy mogli ją zrozumieć. Przedstawiony poniżej plan działania oparty został na wnioskach z rozważań filozoficznych. Został dokładnie sprawdzony i jako eksperyment praktyczny przeszedł pomyślnie najważniejszy test: działa!”
Główną ideą książki jest „Myśli tworzą twoją rzeczywistość” (prawo przyciągania). Mówili to już mistycy, mówili milionerzy czy artyści, czas żeby zacząc to urzeczywistniać. Powodzenia!
W książce zawarta jest też ta notka:
„Niniejsza książka jest darmowa (wygasły na nią prawa autorskie) i powinna dotrzeć do jak największej ilości osób. Jeśli znasz kogoś, kogo mogłaby zainteresować to prześlij mu ją. Można ją też publikować wszędzie i bez pytania się o zgodę, ale nie wolno dokonywać żadnych zmian czy skrótów w tekście.”
Dlatego powiedz o niej znajomemu, a że nikt nie lubi spamu, to powiadom takiego, który byłby zainteresowany i jest w stanie zaakceptować podobne treści.
„Wszelkie możliwości szukają ekspresji poprzez ludzi. Bóg chce, by ludzie potrafiący grać posiadali fortepiany i inne instrumenty oraz by mieli środki pozwalające pielęgnować ich talent w maksymalnym stopniu. Chce by ludzie potrafiący docenić piękno mogli się otaczać pięknymi przedmiotami. Pragnie by osoby potrafiący dostrzec prawdę miały możność podróżować i obserwować. Chce, by osoby umiejące docenić ubiór były pięknie odziane, a smakosze mogli cieszyć się doskonałym jedzeniem.
Bóg chce tego wszystkiego, bo to on sam ceni owe rzeczy i pragnie się nimi cieszyć. Są one dziełem jego stworzenia. To Bóg chce grać, śpiewać, delektować się pięknem, głosić prawdę, nosić dobre ubrania i pożywiać się smacznym jedzeniem.”
Właśnie dziś dostałem tego booka w prezencie na urodziny :) To bardzo sybmoliczne, pryznajmniej dla mnie. Coraz bardziej do mnie dociera, że moim Boskim Planem jest być bogatym i przekazywać tę wiedzę dalej. Czas zweryfikuje postawioną teze…:)
„Istnieją 3 bodźce, dla których żyjemy: żyjemy dla ciała, dla umysłu i dla duszy. Żaden z nich nie jest lepszy czy bardziej święty od pozostałych. Wszystkie są jednakowo pożądane i celowe a żaden z nich – ciało, umysł, czy dusza – nie zyje w sposób pełny, jeśli którykolwiek z pozostałych pozbawiono pełnego życia i expresji. Nie jest właściwym, ani szlachetnym, by żyć tylko dla duszy, wypierając się rozumu, czy ciała, tak samo, jak źle jest zyć tylko dla umysłu, zaprzeczając wartościa ciała czy duszy”
Tak się zainspirowałem, że kupuję sobie laptopa :)
Ja też ide na zakupy :)
Ale jeszcze wczesniej coś dla ducha, ide sobie poczytać tego booka na trawce :D
Ale jeszcze wczesniej coś dla ducha, ide sobie poczytać tego booka na słońcu :D
Czyli na świeżym powietrzu, no :))))
my tez w przerwie miedzy kupowaniem laptopa bylismy na fajnym spacerze w New Town :) teraz juz w pracy siedze, ale godzina lunchu to jest to :)
Przeczytałem całą, jest niezła. PoLeCaM :)))
I dziękuję za inspiracje i za…..prezent !
ksiazka ta, to jakby wydobycie esensji z nauk duchowych wielu kultur, dotyczacych tworzenia i kreacji. bardzo dobra ksiazka. w tle od jakiegos czasu czytam „Zycie i Nauka Mistrzow Dalekiego Wschodu”, ktora praktycznie traktuje O TYM SAMYM! a zostala spisana na przelomie XIX i XX wieku!!!
Ta ksiązka została napisana w 1910 roku i rzeczywiscie jest dość podobna do „ŻINMDW”
Podejrzewam, że może Wattles był członkiem tej ekspedycji?
Co ciekawe w 1888 niejaki Ouseley opublikował „Ewangelie życia doskonałego”, która podobno jest oryginałem ewangelii, przechowywanym przez wieki w Tybecie. Może on tez był w tej grupie?
Fragment EŻD
http://www.gnosis.art.pl/e_gnosis/anthropos_i_sophia/ewang_zycia_doskonalego_r90.htm
Daty nawet by sie mogly zgadzac, tylko ze brakuje innych poszlak :)
no prosze. Warto poszperac tu i owdzie. Pamietam stwierdzenie Wattles’a, ktory wspomina o mozliwosci 'wydobycia’ upragnionej rzeczy wprost z 'wszechprzenikajacej substancji’ do materialnego swiata – natychmiast. Sugeruje, ze byc moze czlowiek w pewnym momencie swojego rozwoju osiagnie taki poziom, w ktorym bedzie omijac wszelkie prawa wzrostu i materializowac pragnienie natychmiastowo. Te slowa tez w jakis sposob wiaza go z trescia ZiNMDW.
Rozmawiam dziś z moim pracodawcą, że mam dużo zleceń prywatnych i nie mam aż tyle czasu, żeby je wszystkie brać. A on mi na to, że jeżeli oni płacą więcej niż on, to jak chce mogę pracować dla niego mniej dni w tygodniu i zajmować się zleceniami. Jemu się nie spieszy, bo główne tematy już są opracowane, a mówi, że w 3 dni w tygodniu spokojnie się uporamy ze wszystkim. Wygląda na to, że otwierają się nowe możliwości i coraz bliżej mi do mojego wyobrażenia o idealnej pracy :)
Gratuluję Ishi !
Kupiłem sobie wersję drukowaną. Szukałem czego innego i znalazłem 4 ciekawe książki w jednym tomie, w tym właśnie ta. Sama klasyka o przyciąganiu.
Na dodatek kosztowało mnie to bardzo mało (taniej niż jedna z nich osobno) :)