Ten sympatyczny pan na zdjęciu to Morris Goodman. W wieku 35 lat był bogaty i sławny, wtedy też przytrafił mu się wypadek: rozbił samolot, który pilotował. Złamał kark w dwóch miejscach, jego kręgosłup został zmiażdżony, a każdy główny mięsień ciała uszkodzony. Nie był wstanie wykonać żadnego ruchu oprócz mrugania powiekami. Uszkodzenia ciała były tak olbrzymie, że lekarze nie dawali mu szans na przeżycie.
Jednak leżąc na szpitalnym łóżku przekazał wiadomość (mrugając na wskazywane mu na kartce litery), że przed Bożym Narodzeniem wyjdzie ze szpitala o własnych siłach. Dzięki ufności w Boga i chęci życia dokonał tego! Teraz używa przydomku „Miracle Man” i jezdzi po świecie dając wykłady na różne tematy: jak osiągnąć sukces, jak uwierzyć w siebie i swoje możliwości, ja budować harmonijne relacje itp. Wystąpił między innymi w filmie „The Secret„, który opisywałem jakiś czas temu. Ma dość charakterystyczny styl przejawiania i dlatego na początku wydał mi się trochę postrzelony, teraz budzi dużo sympatii. Tylko pozazdrościć hartu ducha i wiary jaką ma ten człowiek.
No i właśnie pan Goodman podsunął mi pomysł, żeby dodać nową grupę notek 'biografie’ o ludziach podobnych jemu.