Ostatnio pojawiła się ciekawa metoda czytania książek – quantum speed-reading. Dzięki tej metodzie można poznać zawartość nawet dość grubej książki w ciągu kilku minut. Można czytać książki w dowolnym języku bez względu na to, czy się ten język zna, czy nie. Czytelnik dostraja się do informacji zawartych w treści książki na poziomie kwantowym. Podczas czytania widzi się obrazy, słyszy dźwięki, czuje zapachy związane z treścią książki.
Stronę internetową tej metody znajdziecie tutaj.
Na wejściowej stronie są dwa filmiki, gdzie japońskie dzieci pokazują jak wygląda ta metoda. Próbowałem podobnie, ale nie do końca mi wychodziło :)
Najprawdopodobniej uczy się te dzieci dostrajać do pola informacyjnego książki (astrala, egregora) i dzięki temu widzą treść w ciągu chwili.
Na stronie piszą, że nauczali tego przez wiele lat i mają wszystko udokumentowane. Nie tylko dzieci (które zwykle nie mają jeszcze tak wielu ograniczających poglądów) potrafią stosować tę technikę, uczono jej z powodzeniem także dorosłych.
Bierzesz do ręki książkę napisaną po chińsku i po chwili mówisz o czym jest :)
Tak się zastanawiam, co będzie dalej. Jaki będzie kolejny krok, jeśli chodzi o czytanie książek. I tak sobie myślę, że w przyszłości będzie tak, że weźmiemy do ręki książkę i wyrazimy intencję poznania informacji w niej zawartych. I natychmiastowo będziemy znać treść książki. Czy to jest możliwe? A dlaczego nie? Myślę, że przed osiągnięciem tego ograniczają nas jedynie wierzenia, że to jest niemożliwe, że tak się nie da itd. Wystarczy je przekroczyć… i zaczną dziać się cuda :).
Są jakieś materiały o tym po polsku, np instrukcje jak się tego nauczyć?
Po polsku chyba jeszcze nie :(
Z tego, co wiem, wcześniej ta metoda znana była jedynie w Japonii. Miesiąc temu została wydana po raz pierwszy książka o tej metodzie „Quantum Speed Reading: Awakening Your Child’s Mindâ€? Yumiko Tobitani. To jest nowość na zachodzie, więc myślę, że tym bardziej w Polsce.
Mam tę książkę i zamierzam ją w ten weekend zacząć czytać. Jeżeli wyczytam coś ciekawego, napiszę tutaj o tym.
Przeglądam sobie właśnie teraz tę książkę i… po prostu rewelacja. Są np. ćwiczenia, że czyta się książki z przepaską na oczach albo po ciemku, np. można czytać książki w nocy, przy zgaszonym świetle.
Czy to nie byłoby fajne? Bierzemy książkę napisaną np. po arabsku, zamykamy oczy i po paru minutach wiemy, o czym ta książka jest.
qrcze, jak byłem mały wiele razy o takim czymś rozmyślałem/marzyłem, że kładę rękę na książce i wszystko o niej wiem a tutaj no patrz… :))))
Marko, zdaj relacje jak przeczytasz :)
To, co wyczytałem dotychczas z książki „Quantum Speed-Readingâ€? i moje przemyślenia z tym związane:
– przy czytaniu wykorzystuje się głównie prawą półkulę mózgu,
– informacje zawarte w książce przekształcane są na obrazy, dźwięki, zapachy; prawdopodobnie czytelnik dostraja się wibracyjnie do informacji zawartych w książce na poziomie kwantowym i potem na zasadzie rezonansu absorbuje te informacje do swojej świadomości, które przekształcane są przez prawą półkulę mózgu głównie na obrazy,
– najważniejsze jest uaktywnienie zdolności prawej półkuli mózgu do tworzenia obrazów, bez tego nie można się nauczyć czytać tą metodą,
– lewa półkula zajmuje się przetwarzaniem informacji, gdy jest im mało, np. gdy czytamy książkę normalnie, gdy jednak informacji jest więcej, funkcję przetwarzania informacji przejmuje prawa półkula, lewa wyłącza się,
– gdy kartki przewracane są bardzo szybko, a my czytamy książkę z intencją poznania informacji w niej zawartych, przetwarzaniem informacji zajmuje się prawa półkula, czytelnik widzi, czuje i słyszy rezultaty tego przetwarzania w formie obrazów, zapachów i dźwięków, które zawierają duże więcej informacji niż słowa,
– ważne jest nastawienie, intencja, z jaką czytamy książkę; jeżeli podejdziemy do czytania w taki sposób, że to jest niemożliwe albo, że nam się to nie uda (wystarczy, że będziemy tak uważać nieświadomie), tak będzie i nic nie dowiemy się z książki, którą chcieliśmy przeczytać… gdy całym sobą (świadomie i nieświadomie) będziemy chcieli poznać informacje zawarte w książce i żadne wierzenia nie będą blokowały tego naszego pragnienia, tej intencji (np. wierzenia typu: to jest niemożliwe, nie uda mi się itd.), wtedy natychmiast poznamy informacje zawarte w książce; to, co chcemy, urzeczywistni się natychmiast; dlatego dzieciom przychodzi łatwiej nauczenie się tej metody niż dorosłym, nie mają tak sztywnego systemu wierzeń jak dorośli,
– można czytać książki napisane w dowolnym języku, bez względu na to, czy ten język znamy, czy nie,
– gdy przewraca się szybko kartki książki naprzeciwko uszu, słyszy się dźwięki, gdy naprzeciwko nosa, czuje się zapachy,
– czytając książkę widzi się nad nią kolory, które mówią, jak bardzo rozumiemy to, co czytamy, gdy jest czerwony i pomarańczowy, w ogóle nie rozumiemy tego, co czytamy, gdy jest żółty, częściowo rozumiemy, gdy jest zielony, niebieski, indygo, fioletowy, rozumiemy to, co czytamy, gdy jest biały, bardzo dobrze rozumiemy to, co czytamy,
– te kolory, które widzimy nad książką, które mówią o poziomie zrozumienia tego, co czytamy, można zmieniać… w tej książce autorka pisze, że gdy dzieci widziały kolory, np. czerwony, pomarańczowy itd., zamykały oczy i wyobrażały sobie kolory zielony, niebieski itd., a potem widziały już nad książką te kolory, które sobie wyobrażały i, gdy dalej czytały, dużo lepiej pojmowały to, co czytały.
Ja mam silny wzorzec z dzieciństwa wyniesiony z podstawówki mówiący o tym żeby nie wkładać książki pod poduszkę na noc bo tak się nic nie nauczymy:P
Trzeba odreagować:)
Marko dzięki za te informacje! Jak będzie więcej to się ucieszę:)
Marko dzieki za to co jest JUSH :) Koniecznie pisz CO DALEJ!!! Dzięki za czaqs jaki na to poświęcasz – zapewne będzie Ci to wynagrodzone ;)
Pozdrawiam!!!
Zmieniłem nick z Marko na Martinez.
Dzięki yoa. Na pewno napiszę więcej, bo jest to temat, który bardzo mnie interesuje.
Za tydzień zaczyna mi się 3 tygodniowy urlop i zamierzam wtedy kontynuować czytanie tej książki. Na razie nie za bardzo miałem czasu i jakoś tak bardzo mnie nie ciągnęło do niej. Wszystko ma swój najwłaściwszy czas, na pewno jest tak też z tą książką.
Będę na bieżąco pisał to, co wyczytam i swoje przemyślenia z tym związane.
Dzięki:)
„Tak się zastanawiam, co będzie dalej. Jaki będzie kolejny krok, jeśli chodzi o czytanie książek. I tak sobie myślę, że w przyszłości będzie tak, że weźmiemy do ręki książkę i wyrazimy intencję poznania informacji w niej zawartych.” To jak Czak Noris!
A poważnie, to jest to piękna rzecz. Komentarz uczącego się QSR dziecka
„This Quantum Speed Reading has a lot of affects that will change by how you use it.
There are affects like,
1. You could see the future,
2. You could see the past,
3. You could make you wounds heal,
4. You could see if things will go better for your self,
e.t.c.
There may able to do new thing depending how you use it.
This is Quantum Speed Reading.” (ze strony QSR). Z pewnością będę śledził QSR