Waking Life to film z 2001 roku zrobiony jak na tamte czasy całkiem niekonwencjonalną techniką rotoskopingu [wikipedia, ang.]. Film to wędrówka bohatera przez… no właśnie, warto obejrzeć tę produkcję, żeby się samemu przekonać. Chłopak spotyka bardzo wiele różnych i ciekawych osób, a każda z nich przedstawia mu jaką teorię lub filozofię. Możemy usłyszeć na temat działania umysłu, tworzenia rzeczywistości, świadomego snu, symbolicznego znaczenia słów i percepcji, ewolucji świadomości. Dla fanów filmów akcji uwaga: film jest całkowicie przegadany i w tym tkwi jego wartość, niektórzy mogą się znudzić.
Wkrótce pojawi się film z Keanu Reeves’em tworzony podobą techniką (lecz znacznie usprawnioną) o tytule Scanner Darkly. Obraz nie wygląda co prawda na fascynujący duchowo, ale mimo wszystko zapowiada się ciekawie.