Nie wiem czy też tak macie, ale w moim słowniku istnieje coś takiego jak książka „wannowa”. Zwykle jest to książka, któraś z jakiegoś powodu, aż tak bardzo mnie nie interesuje, ale ktoś zostawił ją w okolicy wanny i po jakimś czasie okazuje się, że zaczynam ją regularnie czytać, jednocześnie wylegując się. Ostatnio taką pozycją stała się „A Little Light on Spiritual Laws” (Trochę światła na Prawa Duchowe) Diany Cooper.
Po szybkim przewertowaniu książki stwierdziłem, że nic nowego się nie dowiem i zapomniałem o jej istnieniu, ale w końcu zmusiła mnie, żebym ją przeczytał i nie żałuję. Napisana jest bardzo dobrze, lekkim i interesującym stylem i podzielona jest na 36 rodziałów: każdy mówi o innym Prawie Duchowym. Wymienię tylko kilka: prawo uwagi, prawo karmy, prawo przyciągania, prawo wdzięczności, prawo wiary. Osobiście uważam, że niektóre tematy zbyt szumnie zostały nazwane Prawami, ale to ostatecznie nie ma za wielkiego znaczenia, no chyba, że ktoś zbyt poważnie przyjmnie podział zaproponowany przez autorkę.
Każdy rodział opisuje jedno z praw i zawiera także przykłady z życia wzięte. Mimo iż wydawało mi się, że z tej wiedzy nie skorzystam, okazało się, że znalazłem parę inspirujących fragmentów i ciekawych informacji. Szczególnie te faktyczne sytuacje przytaczane przez autorkę zapadają w pamięć.
Z tego co wiem, w Polsce ukazała się inna książka Diany Cooper „Możesz zmienić swoje życie”.
ps. Kilka filmików z udziałem Diany.